piątek, 21 października 2011

Nie ma Cię. Wdech. Wydech. Odetchnęłam. Jednak umiem

Ten stan, kiedy uświadamiasz sobie, że to już koniec

Nie chciałam go stracić, a jednak...

Jestem ciekawa jak wyglądałaby Jego reakcja, gdybym powiedziała mu, że zostały mi tylko 2 miesiące życia

Więc jeśli wolisz ją, to mnie zostaw w spokoju, nie zaczepiaj, nie rób nadziei, po prostu idź... Bo mnie to nie bawi

Fakt pierdol szkołę, przecież tam nie uczą jak dobrze obciągać  ;D

A Ty co robisz na dworze o tej porze ? Przecież latarnie jeszcze nie świecą


Jak już jesteś, to weź zostań  ^^


Ni to kochać, ni to kazać spierdalać  


Strasznie mi z tego powodu wszystko jedno


-Córciu, jak możesz mieć kogoś zapisanego w telefonie  `jebany chuj` ?     -Sorki mamo, mienię na `niegrzeczny penis`


Kłótnia to jedna szczera rozmowa na jaką Cię stać


Myśl co chcesz, dobrze wiesz ile dla mnie znaczysz


Weź wyjdź, ogarnij i wróć 


Kiedyś się zatrzymam, kiedyś to ogarnę 


Jedna piosenka, tysiąc myśli i sytuacji w głowie 


Żyj na swój sposób, nie według instrukcji innych 


Uśmiech i do przodu, no  ;)


Ogarnij, ranisz


Już nie jeden raz się przejechałam na osobie zaufanej


A jebać to 


Pierdolony mętlik rozpierdala mi psychikę 


Tak, duśmy w sobie uczucia, perfekcyjny pomysł


Bo miłość to kurwa puste słowo 


Z czasem wszystko staje się takie trudne 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz