poniedziałek, 17 października 2011


Żeby to dziewczyna musiała się starać o chłopaka kurwa... no komedia jakaś


Połykała łzy, później ta cholerna miłość wyżerała ją od środka 


A każdy kolejny wieczór jest coraz gorszy, łapię doła z byle powodu i coraz bardziej roztrzęsiona jestem, coraz idiotyczniej się czuje. Przed szlochem trzymają mnie tylko ciągle stojące nade mną osoby, a żeby je jak najszybciej odstawić rzucam potok ripost, czy oschłe półsłówka. Udręczona wpadam do łazienki i są tylko łzy spływające wraz ze strumieniem wody, wraz z stłumionym krzykiem mówiącym o tym, jak sobie nie radzę


Podziwiam dziewczyny, po których nie widać, że cierpią


A ona leży na swoim łóżku z myślą jak on się bawi, ile wypił, ile panienek klepnął w tyłek, czy choć raz o niej pomyślał


Gdy Cię widzę, moje serce rucha się z płucem  ; DD


-Szmata ? A przez te parę miesięcy byłam Twoim Skarbem 


Chciałabym wiedzieć jak ma mnie zapisaną w telefonie 


Chciałabym zobaczyć na Jego ustach uśmiech, zadedykowany tylko dla mnie. Chciałabym aby powiedział co tak serio czuje,  czy chociaż trochę jest to dla Niego ważne, czy kiedykolwiek byłam dla niego czymś, czego pragnął. Tak bardzo chciałabym zobaczyć Go teraz, poczuć Jego zapach wtulając się w Jego ciało. Poczuć, że jest tylko dla mnie, że dla mnie byłby w stanie zrobić coś wbrew temu co było


Zanim bezmyślnie rzucisz, że potrafię tylko ranić, poszperaj trochę we wspomnieniach, bo zrobię Ci niezłe bagno zdjęciami, które mówią, co innego


Naciągnęła na swoje zimne i posiniaczone nogi nerwowo koszulę nocną. Roztrzęsione ręce obijały się o zakrwawioną pościel łóżka. Widziała Jego obraz, widziała Jego oczy w której mieściła się ta okropna nienawiść do niej, ta złość, mściwość, i tą satysfakcje, że jest bezbronna, że nie ma szans.  -Za jakie grzechy  -bijąc dłonią złożoną pięść biła się w serce, zanosząc się płaczem  -Dlaczego to właśnie ja, boże, boże  -jej krzyk zamienił się tylko w echo, ginące gdzieś w przestrzeni ciemnego pokoju. Pazurami wbijała kolejno w pościel, zagryzając najmocniej jak potrafiła zęby. Zabrakło jej nagle sił. Przestała  -To nie tak miało być przecież  -na koniec wyszeptała półgłosem. Ostatnie bicie jej serca, zostawione w czterech ścianach pokoju


Wiesz, dawno nie płakałam, dziękuje 


Wkurwia mnie fakt, że nie mogę ustawić nawet przybitego opisu, bo zaraz piszą wszyscy z mojej listy, a ja muszę wymyślać tysiące historyjek, aby nikt nie dowiedział się prawdy


Nie produkuj się i tak jebie mnie Twoje zdanie 


Dziewczyny, niezły kozaczek z Ciebie. Ładnie cwaniakujesz. Do tego tyle plotek. Ale wiesz -gówno gównem żyje, a ja w Twój żywot nie wnikam    Hahaha niektórzy wiedzą o kogo chodzi ;D 


Totalny wyjeb na wszystko i na wszystkich. Tak, definitywnie 


O gustach się nie dyskutuje, ale mój jest zajebisty  ;D


Nic już nie mów, sama wiem co jest dla mnie dobre 


Wiesz co najbardziej boli ? Kochałam wierząc, że to się nigdy nie spierdoli


Co z tego, że mogę powiedzieć Ci prawdę, że powiem jak kocham skoro Ty i tak nigdy nie będziesz w stanie być tylko dla mnie. Nie będziesz w stanie kochać tylko mnie, ogrzewać mnie zmarznięte ciało i rozpływać się w mych wargach, szepcąc przy tym jakie to szczęście mieć mnie na własność


Czasami słowo  `kurwa` w zupełności wystarczy 


My dziewczyny jesteśmy słabe, ale wredne - i to daje nam siłę, na takich skurwysynów jak Ty


To ten, jak ogarniesz uczucia to daj znać czy coś 


Masz w sobie to cholerne `coś`, co rozpierdala mnie od środka 


Najfajniej jest właśnie wtedy gdy mnie olewasz i wolisz tą szmatę. Nie ma co. Plastiki górą 


Masz najmniej do gadania, a pierdolisz najwięcej 


To teraz patrz. Jak się wszystko ładnie pierdoli


A ona siedziała i łykała łzy, które podobno były z miłości 


Nie jestem antyspołeczna, po prostu Cię nie lubię

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz